Mam cię!

Już któryś tydzień z rzędu obsługiwana przeze mnie baza danych i cluster apache-y dławił się z niewiadomego powodu. Problem był w tym że działo się to "od czasu do czasu" i nie potrafiłem odtworzyć błędu.
Jedyne co wiedziałem to to że w mysqladmin processlist opluwał mnie procesami czekającymi na połączenie. Kilka mniejszych zmian w konfiguracji mysql czy apache nie dawały skutku (lub po prostu z powodu braku odpowiedniej częstotliwości błędu nie potrafiłem stwierdzić czy moje działanie pomogło).

No ale dzisiaj problem powtarzał się cały czas dzięki czemu mogłem dokładniej się temu przyjrzeć i przetestować kilka rozwiązań.

Rezultat

jedna opcja w my.cnf skip-name-resolv

a wszystko przez rozwiązywanie nazw DNS,

więcej na http://dev.mysql.com/doc/refman/5.0/en/dns.html
na forum mysql: http://forums.mysql.com/read.php?30,27073,27073#msg-27073

nfs - dlaczego nie działa?

Niby wszystko ładnie pięknie a tu ... nie wstaje po restarcie maszyny.
Tak samo jak apache z wirtualną domeną podpiętą pod zasób udostępniany przez nfs.
Chwila googlowania i jest powód oraz rozwiązanie sytuacji.
Zasób montowany poprzez fstab nie może zostać przypięty ponieważ podczas przetwarzania fstab-a nie działa jeszcze sieć. Z pomocą przychodzi pakiet autofs.
Do pliku /etc/auto.master dodałem

/home/cos_tam /etc/auto.nfs --timeout=3600 --ghost

oraz stworzyłem plik /etc/auto.nfs w którym podaje opcje do montowania zasobu:

katalog -fstype=nfs,soft,intr,rsize=8192,wsize=8192 adres_ip:/home/katalog_zdalny


... i tak na pozostałych maszynach.

Eh dawno mnie tu nie było

No to trzeba nadrabiać zaległości. Zacznijmy od początku... a może to właściwie koniec. Wszystko jedno sylwester. A ten był spędzony we Wrocławiu ze zgrają mafijnych koleszków.



To zdjęcie najlepiej oddaje charakter zabawy, wielkie dzięki wszystkim uczestnikom.



To zresztą też :)



A to radosna twórczość Mateusza - super